Pięć talerzy ręcznie ulepionych z gliny, pomalowanych specjalnymi ceramicznymi „farbami”, poszkliwionymi i wypalonymi w specjalnym piecu. Talerze udekorowane autorskimi projektami o motywach
plażowych. Do projektów posłużyły mi moje stare szkice, z różnych lat, gdzie obserwowałem i rysowałem sceny letniego odpoczynku nad trójmiejskim morzem. Chciałem by to były motywy, które są mi bliskie i najbardziej kojarzą mi się lokalnym bałtyckim klimatem. Sytuacje, które sam zobaczyłem, rzeczy, które dotknąłem. Właściwie tylko w dwóch kompozycjach może za bardzo poniosła mnie wyobraźnia, ale motyw pięknego ludzkiego ciała jest bardzo wdzięczny i od zawsze przewija się nie tylko w sztuce ale, i we wzornictwie.
Reasumując zilustrowałem ludzi w typowych wakacyjnych pozach, mewy, muszle, meduzy, rybki i fale. Wszystko w scenerii piasku, nieba z kłębiącymi się na nim chmurami oraz pływającymi po morzu żaglówkami i wielkimi transportowcami dostrzeganymi w oddali na linii horyzontu. Na szczęście powoli idzie lato i ponownie będziemy mogli rozkoszować się tym wszystkim na żywo.
Puki co "moja morska zastawa" czeka na pięć kubków, które są w trakcie przygotowania no i oczywiście na gości gotowych na dobre biesiadowanie.
Tym czasem pozostaje mi się pożegnać okrzykiem Ahoj! wilki morskie i szczury lądowe.